POLONII BRAZYLIJSKIEJ OBRAZ WŁASNY

Zdzisław Malczewski TCHR

Strona główna/Wydania papierowe/Historia/POLONII BRAZYLIJSKIEJ OBRAZ WŁASNY

Cena:

15,00 

 Warszawa 2010, s. 163.

Od Autora

"Brazylia", "Polonia Brazylijska, "Kościół katolicki w Brazylii" - wydaje się, że wyrażenia te są dobrze znane w Polsce. Często jednak, w rozmowie z rodakami w kraju właśnie na te trzy tematy, Polonus przybyły zza szerokiej wody w odwiedziny do Ojczyzny zauważa, że - w wielu, wielu przypadkach - rzeczywistość zamykająca się w tych trzech wyrażeniach jest mało znana, lub znana zbyt pobieżnie. "Brazylia": pozostaje jeszcze krajem mało znanym (...). "Polonia w Brazylii?": To temat jeszcze mniej znany. (...) "Kościół w Brazylii? - a czymże on może nas zaskoczyć? Możemy sie czegoś od niego nauczyć? Przecież dobrą, prawowitą teologię to uprawiamy my tutaj w Europie?".

"Z pewnością Drogi Czytelnik po przeczytaniu powyższego passusu zapytuje siebie: do czego on zmierza; myśląc oczywiście o niżej podpisanym, o autorze. Już odpowiadam: nikogo nie zamierzam przekonywać! Postanowiłem zebrac moje osobiste wrażenia pisane ad hoc tego samego dnia, lub następnego dnia po jakimś wydarzeniu polonijnym, w którym osobiście brałem udział".

POLONII BRAZYLIJSKIEJ OBRAZ WŁASNY

Zdzisław Malczewski TCHR

Strona główna/Wydania papierowe/Historia/POLONII BRAZYLIJSKIEJ OBRAZ WŁASNY

Cena:

15,00 

 Warszawa 2010, s. 163.

Od Autora

"Brazylia", "Polonia Brazylijska, "Kościół katolicki w Brazylii" - wydaje się, że wyrażenia te są dobrze znane w Polsce. Często jednak, w rozmowie z rodakami w kraju właśnie na te trzy tematy, Polonus przybyły zza szerokiej wody w odwiedziny do Ojczyzny zauważa, że - w wielu, wielu przypadkach - rzeczywistość zamykająca się w tych trzech wyrażeniach jest mało znana, lub znana zbyt pobieżnie. "Brazylia": pozostaje jeszcze krajem mało znanym (...). "Polonia w Brazylii?": To temat jeszcze mniej znany. (...) "Kościół w Brazylii? - a czymże on może nas zaskoczyć? Możemy sie czegoś od niego nauczyć? Przecież dobrą, prawowitą teologię to uprawiamy my tutaj w Europie?".

"Z pewnością Drogi Czytelnik po przeczytaniu powyższego passusu zapytuje siebie: do czego on zmierza; myśląc oczywiście o niżej podpisanym, o autorze. Już odpowiadam: nikogo nie zamierzam przekonywać! Postanowiłem zebrac moje osobiste wrażenia pisane ad hoc tego samego dnia, lub następnego dnia po jakimś wydarzeniu polonijnym, w którym osobiście brałem udział".